Chodzę niewyspana😴, piję po 2 kawy dziennie☕ (skandal, wstyd się przyznać❗) i zastanawiam się skąd to jesienne zmęczenie🤔 Znacie to❓
Wg wszelkich teorii jeśli człek się dobrze odżywia 🍇i kładzie spać „z kurami”🐔to powinien również z tymi kurami przysłowiowymi wstawać, być rześki 😁i pełen energii⚡.
Można by się więc zastanawiać skąd u mnie taki stan🤔, przecież ja się dobrze odżywiam❗
A jednak to nie zawsze wystarczy…
Jesienią nasz organizm musi się przestawić w inny tryb🍁. Zgodnie z naturą – wszystko się chowa, kurczy, gromadzi zapasy na zimę❄️, chroni przed chłodem🌬️. I my tak musimy. Przystopować, spowolnić wydatkowanie energii☺️, a raczej ją oszczędzać i gromadzić🛌.
Latem mamy energię ze słońca☀️ – to wiele daje, naprawdę. Teraz jest tak, jakby ktoś nam zabrał dobre 20% zasilania😮.
Część z nas jeszcze odżywia się „letnio”☀️, jeszcze sałatkami z surowych warzyw🥦, jeszcze owocowo🍎. A to już nie służy – będzie nam chłodno, będzie za mało energii😔. Żywienie jesienne musi być ogrzewające, najlepiej sprawdzają się posiłki z warzyw i kasz na ciepło 🥣z dodatkiem większej ilości mięsa🍗 i ryb🐟, których latem praktycznie nie musi być wcale👌.